Jadąc z Senj wzdłuż wybrzeża trasą 8 na Zadar, szukaliśmy ciekawego miejsca na spędzenie wakacji.
Zaglądamy do okolicznych miasteczek min. Jablaniec gdzie jest wjazd na prom samochodowy na wyspę Rab, ale rezygnujmy bo stoi sznur aut i nie chcemy ryzykować stania nie wiadomo jak długo, nie wiedząc czy na wyspie nam się spodoba. Nie jest do końca jesteśmy przekonani do wyspy w ogóle.
Przejeżdżamy też przez Karlobag, gdzie droga wiedzie przy samym morzu, koło portu jachtowego, a ludzie opalają się na betonie :( jakaś masakra, spadamy. Jadąc wzdłuż wybrzeża widzimy kolejną wyspę Pag, z brzegu wygląda jak pustynia, ale na mapie jest kilka miasteczek, jest większa od poprzedniej i co najważniejsze można z niej wyjechać drogą. To nas przekonuje by zaryzykować.

Wyspa Pag to największa wyspa archipelagu wysp zadarskich i piąta co do wielkości wyspa Chorwacji. Można się na nią dostać mostem, zbudowanym w 1968r, od strony południowej a od strony północnej promem linii: Žigljen-Prizna (płatny). Po jednej stronie z wyspy (widok z tarasu) rozciąga się krystalicznie czyste morze, zaś po drugiej olbrzymi masyw górski Velebit oraz Park Narodowy Paklenica z licznymi drogami wspinaczkowymi. Na wyspie dominuje klimat śródziemnomorski, nie występuje na niej słodka woda i jest też najrzadziej zaludnioną wyspą Chorwacji.
Powierzchnię wyspy tworzą rozległe pola białych kamieni, które przypominają pejzaż pustynno-księżycowy, duża część wyspy jest jałowa i skalista. Do takiego ukształtowania terenu przyczyniły się bardzo często wiejące, silne i suche wiatry tzw.”bora”. Nie ma tutaj żadnych wód powierzchniowych, potoków, tylko kilka źródeł. Jest to największe królestwo skał na Adriatyku, ale to właśnie ten surowy krajobraz nadaje tej wyspie niepowtarzalny urok.
W środek wyspy wcina się długa i wąska zatoka Paški Zaljev i tam w samym sercu wyspy leży miejscowość Pag (największa na wyspie), która ma piękną piaszczystą plażę, gdzie woda w morzu pogłębia się stopniowo i łagodnie. W okolicy zaś, znajdziemy wiele małych, samotnych plaż, na których można opalać się jedynie w gronie najbliższych.
Wyspa Pag bywa niekiedy też nazywana wyspą soli, sera i koronek, z wyrobu których słyną mieszkanki wyspy.
Z wód zatoki pozyskuje się sól morską, która stanowi 2/3 chorwackiej produkcji.
Sól z tutejszych jeziorek solnych, była uzyskiwana już w czasach starożytnych, techniki te zostały później zastąpione nowocześniejszymi sposobami odparowywania wody morskiej.
Niestety wpływa to na bardzo duże zasolenie wody w zatoce, co jak skarżyli się nam spotkani po drodze Polacy nie jest fajne jak mieszka się w samym Pagu (brak pryszniców ze słodką wodą na plażach).
Obok sera warto również skosztować znakomitego mięsa jagnięcego, uważanego za najlepsze nad całym Adriatykiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz